Dobrze gdy ma się przyjaciół i od nich dostaje namiary:) Dzięki!Dostałam info. z daleka na kiermasz pod nosem:)) Inplusstudio jest świetnym źródłem informacji co i gdzie w trawie piszczy:))
Podjęłam trop, udało się skontaktować z kim trzeba i oto MY po raz pierwszy publicznie!
Kilcoole jest mieściną niewielką ale ludziom przyjazną i mieszka się tu miło:) Jedna z kobitek wyszła z propozycją wskrzeszenia lokalnego marketu, Kilcoole market ma niewielką jeszcze stonkę facebookową ale myślę, że szczególnie przed świętami ma szansę się rozrosnąć.
Zabrałam wszystkie moje sofciaki, tym razem jeszcze bez dziecięcych i świątecznych akcesorii i pomknęliśmy...
Część z nich jest inspirowana pięknymi koiakami z firmy Alelale, które zobaczyłam w jednym z magazynów.
Nasze stoisko.... skromne jeszcze ale i tak sporo osób komplementowało moje stworki:)) |
Bordowe kocisko już jest w objęciach nowej właścicielki, nota bene organizatorki:) |
Ten jegomość dorobi się "ciężkiej" bazy i pomknie do nowego właściciela już w tym tygodniu:) |
Dodaj napis |
Następnym razem, mam nadzieję obiecany tutorial.. koronki brugijskiej (bruget laces):))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz